Hawaii Paradise

Oliver Daster
*pokój Olivera*

- Cieszę się - uśmiechnął się i odetchnął z ulgą. W zasadzie chłopak mógł go posłać na drzewo myśląc sobie cokolwiek, a jego zamiary były jak najbardziej czyste, nie zamierzał nic mu zrobić po prostu polubił go no i ... w sumie znał tu tylko jego.
- To co powiesz na dziś po pracy? Obiecuję, że nic ci z mojej strony nie grozi - zapewnił.

Post został pochwalony 0 razy

Johnny Carisma
*księgowość*

- Hm? - przechylił lekko główkę - Grozi? - zdziwił się - Wiesz, nie wyglądasz na jakiego bandytę - zaśmiał się uroczo - Ale skoro mnie zapewniasz to już czuje się bezpiecznie - dodał.

Post został pochwalony 0 razy

Oliver Daster
*pokój Olivera*

Odetchnął z ulgą. Miałby wyrzuty sumienia gdyby zraził do siebie jedyną osobę, która jak sądził, nie miała ukrytych intencji.
- Czyli jesteśmy umówieni - zakończył z uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy

Johnny Carisma
*księgowość*

-Super!! - uszczęśliwił się bardzo, a moze i za bardzo. Zarumienił się lekko - Przepraszam, tzn bardzo mnie to cieszy - wyszczerzył białe ząbki.

Post został pochwalony 0 razy

Ayano Misaki
*kuchnia*

Tym czasem Ayano pogrążył się w swoim kulinarnym szaleństwie zupełnie zapominając, że powinien nu tam pomagać pewien młodzik. Nagle otworzyły się drzwi... - Gdzie w buciorach? - warknął na intruza.

Post został pochwalony 0 razy